środa, 13 czerwca 2018

Gwiezdne Wojny i filozofia...

"Jedi powinien żyć w pokoju ze swoimi emocjami i nie dawać się im kierować. Powinien dążyć do poszerzania swojej wiedzy. Powinien unikać przywiązań, które uniemożliwiają mu pełne oddanie się słuchaniu Mocy. Powinien również strzec życia innych istot, w szczególności tych rozumnych."

Ostatnio pisałem o kilku produkcjach SF, które mogą być inspiracją do przemyślenia swoich wartości. Fantastyka naukowa daje szerokie pole manewru w kreacji fikcyjnych światów, utopijnych wizji i filozofii, odmiennych od powszechnego wyścigu szczurów i dążenia do więcej... i jeszcze więcej...


Gwiezdne Wojny to seria produkcji wpasowujących się w ten nurt, o sile tak wielkiej, że zainspirowała realnie istniejący ruch filozoficzno-religijny, mianowicie Religię Jedi.

Jak widać SF daje niesamowite pole do pofilozofowania... Tymczasem artystyczna wizja (sfotografowana kiedyś w pewnym pubie) do podziwiania!

Pozdrawiam!

Remigiusz