piątek, 30 grudnia 2016

Legendy Polskie: Twardowsky (2015) oraz Twardowsky 2.0 (2016)

Allegro ze swoją serią „Legendy polskie” trafiło w dziesiątkę. A zaproszenie do współpracy znanych aktorów i nominowanego do Oscara Tomasza Bagińskiego tylko podnosi wartość całej serii.

Dzisiaj na warsztat bierzemy historię Twardowskiego. Czy też raczej Twardowsky’ego bo tak brzmi tytuł. Do chwili publikacji pojawiły się dwa filmy: „Twardowsky” oraz „Twardowsky 2.0”, a także pewien bonus (a nawet dwa!), ale o tym później.

Twardowsky (2015)

Pierwszy film zabiera nas na księżyc, gdzie tytułowy bohater (Robert Więckiewicz), polski multimilioner, sprowadza protegowaną diabła (Lucynkę, w którą wcieliła się Aleksandra Kasprzyk) na rozmowę. Więcej fabuły nie będę zdradzał.

Podoba mi się praktycznie wszystko w tym filmie. Aktorzy dobrani bardzo dobrze, pomysł również. Fakt, że Twardowsky ma bardzo realną miejscówkę, z kolei Lucynka to futurystyczny statek kosmiczny. Delikatne smaczki z naszej lokalnej kultury, sensowny dialog, lekcja astrofizyki. Do tego wspomnienie znanego muzyka? I dopieczenie duchownym? A naszywka z serialu z lat 80-tych? Super pomysł! :) Zresztą zobaczcie sami.

Fabuła jest krótka, dobrze zakończona jednak pozostawia pewien niedosyt. A to bezpośrednio prowadzi do...

Twardowsky 2.0 (2016)

Druga część to świeży produkt, który powraca z bohaterami części pierwszej i dorzuca do tego zestawu polskie diabły: Borutęi Rokitę. Widzimy też nie tylko pustkę kosmosu ale również piekło, które dla wielu wielkomiejskich etatowców będzie wyglądać znajomo.
Nie będę się rozwodził nad efektami specjalnymi czy grą znanych bohaterów bo ta trzyma poziom z poprzedniej części. Z kolei uważam, że Boruta (Tomasz Drabek) doskonale pasuje do tej roli i oddał w pełni charakter postaci. W Rokitę wcielił się Piotr Machalica i też absolutnie nie zawodzi.
Pomysłowość odcinka również stoi na wysokim poziomie, zwłaszcza w wykonaniu Twardowsky’ego oraz (osobiście mój ulubiony) system napędu piekielnych statków kosmicznych.

I oglądamy ten film również po napisach ;)

Bonusy

Wspomniałem, że są dwa bonusy związane z naszym człowiekiem na księżycu? Pierwszy z nich to piosenka do drugiej części, cover nagrany przez Annę Karwan i wyprodukowany przez Matheo pod tytułem Aleja Gwiazd. W teledysku poznajemy początki Lucynki na służbie Boruty. Warto obejrzeć :)

Drugi z bonusów to fakt, że Twardowsky’ego możecie też zobaczyć po napisach końcowych w recenzowanym filmiku z tej serii pt. „Jaga”. Taki motyw, przejęty z serii filmów Marvela, sugeruje, że (być może) powstanie „Twardowsky 3.0”. Oby :)

PS. Allegro, czekam na legendę o złotej kaczce, bez podtekstów politycznych :)
 
BJK

1 komentarz:

  1. Fajny wpis, dobrze, że przejąłeś Twardowskiego bo ja bym tego tak dobrze nie opisał. Też czekam na więcej Legend Polskich.

    ;-)

    OdpowiedzUsuń